- Tylko zaślepieni doktrynerzy nie widzą, że za tak odrażającą zbrodnię należy karać karą najwyższą i ostateczną.
• Ale Kościół nie popiera kary śmierci, nie popierał jej Jan Paweł II.
- Jan Paweł II nie był przeciwko karze śmierci jako takiej. Napisał, że władza nie powinna sięgać do najwyższego wymiaru kary - odebrania życia przestępcy, ale poza przypadkami absolutnej konieczności. Bo od tego jest system penitencjarny, żeby resocjalizować. Tylko, że społeczeństwo nie radzi sobie z tymi zbrodniarzami. System penitencjarny jest niedoskonały. Zresztą nie można twierdzić, że Kościół jest przeciwko karze śmierci. Kościół chce, by ta kara nie była bezmyślnie stosowana.
• Za co ma grozić kara śmierci?
- Za zbrodnię, którą każdy przeciętny obywatel uzna jako kwalifikującą się do najwyższej kary. Morderstwo popełnione ze szczególnym okrucieństwem, dokonane na tle seksualnym na dziecku w wieku poniżej 15. roku życia. Tylko wtedy.
• W jaki sposób taki zapis ma się znaleźć w kodeksie?
- Jako liga złożymy odpowiedni projekt w Sejmie. Zbierzemy też sto tysięcy podpisów pod tym projektem i złożymy go równolegle jako projekt obywatelski. Zaczęliśmy wczoraj. Potem zbierzemy stosowną większość w Sejmie.
• Ale jesteśmy w unii, a kraje unijne zrezygnowały z wykonywania kary śmierci...
- Chcemy znaleźć większość, by podjąć taką uchwałę na forum międzynarodowym. Zresztą wymóg niestosowania kary śmierci to wymóg Rady Europy, nie unii. A pedofile, którzy zabijają dzieci, nie mają prawa chodzić po tym świecie.