Do jednej ze stołecznych komend policji zgłosił się we wtorek mężczyzna z plikiem wydruków z Internetu. Wynikało z nich, że kobieta z Międzyrzeca Podlaskiego, zamierza kupić większą ilość heroiny aby przyjąć ją dożylnie.
- Dziesięć minut później nasi funkcjonariusze zapukali do mieszkania 20-letniej kobiety. Okazało się, że miała problemy finansowe związane z brakiem pracy i kłopoty z opłaceniem studiów. To była główna przyczyna załamania psychicznego - mówi Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji. - Kobieta przyznała się do zamieszczenia informacji o sobie w Internecie. Zaproponowaliśmy jej pomoc policyjnego psychologa. Po pewnym czasie oświadczyła, że czuje się lepiej.