Nasza czytelniczka nie do końca ma rację. To nie wina szkół. Wprawdzie są zobowiązane do prowadzania systematycznego fluorkowania, ale koszt ponosi NFZ i to on nawala. – Jesteśmy przygotowani, ale brakuje pieniędzy na preparat. Pielęgniarki z naszej szkoły zwracały się w tej sprawie do NFZ w Lublinie, ale nie przyznano funduszy. Potrzeba około 700 złotych – wyjaśnia Kazimierz Wojtaszek, dyrektor SP nr 9 w Białej Podlaskiej.
Nie tylko tam, ale w całym województwie występuje ten problem. Żadna ze szkół podstawowych nie dostała od NFZ pieniędzy na ten cel. – Dostawca, z którym zawarliśmy umowę na dostawę w 2004 roku do każdej szkoły preparatu do fluorkowania, nie wywiązał się – tłumaczy dr Elżbieta Lasota, rzecznik NFZ w Lublinie. – Nie ma już czasu, aby to naprawić. Opracujemy nowe zasady na przyszły rok. Ogłosimy konkurs ofert i zainteresowani będą mogli do niego przystąpić – zapowiada rzecznik.