Wstrząsające nagranie umieszczone w internecie. Kolejny taki przypadek pobicia. Policja dotarła już do ofiary brutalnego pobicia w Białej Podlaskiej, ale poszukiwania napastników wciąż trwają.
Nagranie ataku na nastolatka opublikował we wtorek na swojej stronie internetowej tygodnik Słowo Podlasia. Widać na nim, jak dwóch młodych mężczyzn kopie po całym ciele leżącego na ziemi nastolatka. W pewnym momencie jeden z napastników skacze z całą siłą na jego tors. Prawdopodobnie poszło o spłatę długu, bo na filmiku można usłyszeć:
– Gdzie są kur... pieniądze? (…) No chyba miałem ci dać dopiero po świętach. (…) Jęcz, jęcz, jęcz. (…) Kur...! Dość już, no! (…) Dobra, zostaw go”.
Do pobicia miało dojść przy ulicy Górnej w Białej Podlaskiej na początku tego roku.
>> Nastolatka cała we krwi. Następny szokujący film w sieci<<
Poszkodowany sam nie zgłosił się na Policję, ale ta zaczęła analizować nagranie. – Bardzo istotne było dla nas dotarcie do pokrzywdzonego. Jeszcze tego samego dnia ustaliliśmy jego dane. Okazało się, że jest to 18–latek, który obecnie przebywa za granicą – mówi Dziennikowi komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji.
Z jego relacji wynikało, że „w związku z tym zdarzeniem nie doznał obrażeń ciała”. – Obecnie ustalamy personalia sprawców – dodaje policjantka.
Nadzór nad sprawą objęła Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. – Śledztwo zostało już zarejestrowane. Na razie zmierzamy w ogóle do tego, by ustalić przebieg zdarzenia. Mamy tylko nagranie – zaznacza prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej.
Z kolei, bialski ratusz zapewnia, że osoby z nagrania nie są uczniami miejskich szkół. – Dotychczas nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o podobnych przypadkach agresji w Białej Podlaskiej. Niemniej jednak pozostajemy w stałym kontakcie z policją – informuje Gabriela Kuc–Stefaniuk, rzeczniczka urzędu.
>>Brutalne pobicie nastolatka. Wiadomo kim jest poszkodowany<<
Policja apeluje, by świadkowie takich agresywnych zachowań reagowali, dzwoniąc na numer alarmowy. – Tak abyśmy mogli natychmiast podjąć działania. Również w przypadku takiego filmu bądź informacji prosimy o bezpośredni kontakt, zanim takie nagranie trafi do sieci. Niestety w momencie upublicznienia dajemy czas sprawcom na zacieranie śladów – tłumaczy komisarz Salczyńska–Pyrchla.
Przypomnijmy, że pod koniec lutego w Zamościu, w biały dzień skatowany na śmierć przez grupę rówieśników został 16–letni Eryk. Nikt nie zagregował, pomimo tego, że do ataku doszło w centrum miasta.