Czy Biała Podlaska ma problem z komarami? Urzędnicy twierdzą, że nie i odkomarzania na razie nie przewidują. A mieszkańcy protestują …na Facebooku.
- Zrobilibyśmy odkomarzanie na terenie Białej Podlaskiej, a przecież komary mogłyby przylecieć do nas z terenu gminy - argumentuje urzędnik. Poza tym, komary, to zdaniem naczelnika ważne ogniwo łańcucha pokarmowego. - Jaskółki i drozdy połykają tysiące tych owadów dziennie. Podobnie nietoperze. Z kolei, larwami komarów żywią się ropuchy - wymienia Siekierka.
Te argumenty nie przekonały m.in. 19-letniego Łukasza Bednarka z Białej Podlaskiej. Na Facebooku założył stronę " Odkomarzamy Białą Podlaską”. - Boli mnie decyzja wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta. Dlatego chcę zainteresować ludzi tą sprawą - mówi Bednarek. Co zamierza zrobić? - Urzędnicy tłumaczą, że akcji odkomarzania nie będzie, bo mieszkańcy nie skarżyli się na zbytnią uciążliwość komarów. Więc pokażemy, że oprysk jest konieczny - tłumaczy 19-latek.
- dodaje.
Internetowa walka z komarami trwa - w poniedziałek licznik wskazywał prawie 600 "polubień”. Tymczasem, Roman Siekierka przyznaje, że jak dotąd mieszkańcy nie kierowali w tej sprawie żadnych wniosków do magistratu. - Poza tym, w Białej Podlaskiej nigdy wcześniej nie było akcji odkomarzania - podkreśla.
Na opryski zdecydowały się m.in. Lublin, Zamość, Puławy, Kazimierz Dolny czy Krasnystaw.