Protest związkowców z NSZZ RI "Solidarność” trwa na drodze krajowej nr 19 w Radzyniu Podlaskim. Nie ma utrudnień w ruchu.
Związkowcy wyjechali około godz. 11 spod stacji benzynowej orlen na k19. Jadą poboczem ciągnikami rolniczymi około 15 km do miejscowości Borki w kierunku Lublina. Droga jest przejezdna. Nie ma korków.
Rolnicy chcą w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie w związku z bardzo trudną sytuacją hodowców na rynku trzody chlewnej. Obwiniany za nią jest minister rolnictwa Marek Sawicki. Na jednym z ciągników wywiesili kukłę polityka PSL.
– Nie chcemy utrudniać ruchu innych pojazdów. Sprzeciwiamy się obecnej polityce rolnej, która grozi rynkowi mięsnemu podobną sytuacją jak z cukrem. Poinformujemy spotkanych ludzi, że wskutek importu mięsa z dioksynami, pustoszeją polskie obory – wyjaśnia Teresa Hałas, przewodnicząca Rady Wojewódzkiej NSZZ RI "Solidarność w Lublinie.
Około godz. 13 protestujący złożą na ręce starosty radzyńskiego petycję adresowaną do ministra rolnictwa.
Protest potrwa do 14.