Decyzja dotycząca likwidacji lub przekształcaniu Szkoły Podstawowej nr 7 w Białej Podlaskiej ma zostać podjęta pod koniec miesiąca. Radni zmienili termin podjęcia uchwały.
Początkowo radni PiS chcieli wprowadzić do programu sesji punkt dotyczący przyjęcia uchwały o przekształceniu SP 7 w filię SP nr 4. Projekt cieszy się poparciem rodziców uczniów, którzy za wszelką cenę zamierzają utrzymać publiczny status szkoły.
Przeciwny jest za to prezydent Białej Podlaskiej Andrzej Czapski. Zdaniem władz samorządowych miasta nie stać na dopłacanie kilkusettysięcznych sum do subwencji dla SP nr 7. Wątpliwości budzi również czy filia będzie w stanie przeprowadzić nabór uczniów. – Tworzenie filii SP nr 4 w Sielczyku jest prostą drogą do całkowitej likwidacji. Możemy pomóc w utworzeniu szkoły niepublicznej. Tworzenie klasy dla kilkunastu dzieci nie mam podstaw finansowych – tłumaczył prezydent Czapski.
Radni PiS przeciwstawiający się prezydentowi otrzymywali jednak brawa od reprezentantów "siódemki. W wyniku kompromisu decyzję dotyczącą SP 7 zgodzono się rozpatrzyć pod koniec lutego. Radni wysłuchali również opinii rodziców, dyrektorki szkoły Anny Adzinkiewicz, która zamierza tworzyć szkołę niepubliczną oraz Teresy Sidoruk, prezes Oddziału Powiatowego ZNP w Białej Podlaskiej, która skrytykowała likwidowanie publicznej "siódemki” i ogólnikowe zapowiedzi o przyszłym nauczaniu w Sielczyku.
Dariusz Litwiniuk ze Społecznego Komitetu Wsparcia SP nr 7, powoływał się na dane statystyczne mówiące o rosnącej, jego zdaniem, liczbie urodzeń dzieci w obwodzie tej szkoły oraz w sąsiednich wsiach. – Nasza symulacja świadczy o tym, że w roku 2012/13 będzie uczyć się u nas 114 uczniów, a 2017 r. nawet 150. Do filialnej szkoły miasto może dopłacać tylko 260-360 tys. zł – argumentuje Litwiniuk. Te argumenty przemawiają do części radnych PO, którzy nie wykluczają, że udzielą poparcia obrońcom "siódemki”.
Kształcenie najdroższe w mieście
Miesięczny koszt kształcenia 1 ucznia w SP 7 jest najwyższy w mieście i wynosi 893 zł (średni w bialskich podstawówkach prawie 505 zł).