Radzyńska prokuratura bada czy mordercy 32-letniego Pawła T. z Międzyrzeca Podlaskiego byli poczytalni. Wcześniej sekcja zwłok wykazała że sprawcy brutalnie go pobili i próbowali zgwałcić.
Do tej makabrycznej zbrodni doszło w grudniu ubiegłego roku w miejscowości Dołha (gm. Drelów). Przypadkowi spacerowicze znaleźli wtedy na łąkach zmasakrowane ciało. Rodzina zgłosiła zaginięcie mężczyzny kilka dni wcześniej. W sprawie tymczasowo aresztowani zostali 38-letnia Galina J., 25-letni Michał W. oraz 31-letnia Natalia M.
– Śledztwo jest w toku. Zarządziliśmy badanie psychiatryczne, które ma wykazać czy podejrzani byli poczytalni. Czekamy teraz na wyniki – mówi Janusz Syczyński, prokurator rejonowy w Radzyniu Podlaskim. – Czekamy też na wyniki zabezpieczonego materiału biologicznego i będziemy zmierzali do zakończenia śledztwa – dodaje Syczyński.
Wcześniej sekcja zwłok wykazała m.in. obecność krwi we wszystkich komorach mózgu, krwiak śródmózgowy, stłuczenie mózgu, wylewy krwawe w tkankach szyi i twarzy oraz rozlegle wylewy na kończynach i grzbiecie.
– Według biegłych obrażenia te powstały na skutek wielokrotnego pobicia z użyciem narzędzi tępego i twardego. Wyniki sekcji zwłok upoważniły biegłych do stwierdzenia, że do zgonu doprowadziły obrażenia ośrodkowego układu nerwowego – relacjonował nam kilka miesięcy temu prokurator rejonowy w Radzyniu.
Ofiara miała też pęknięty odbyt. Rana ta spowodowana była próbami wkładania do wnętrza narzędzia twardego.
Po zatrzymaniu Galina J. i Michał W. usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i gwałtu. Galina J. przyznała się do winy. Michał W. przyznał się do zabójstwa, ale nie do gwałtu. Trzeciej osobie postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie. Motywem zbrodni miały być pieniądze. Paweł T. miał nachodzić kobiety i domagać się od nich pożyczek. Galina J. i Natalia M. chciały się zemścić i upokorzyć mężczyznę. Dlatego m.in. zdarzenie zarejestrowały na telefonie komórkowym. Sprawcom grozi od 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia.