Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej zakończył ub. rok z prawie milionem złotych zysku. Nic dziwnego, że dzięki poprawiającej się kondycji finansowej kupuje nowoczesny sprzęt.
– Wartość zakupionego sprzętu wynosi ponad 100 tys. zł. Ten zakup sfinansowaliśmy sami. Dotychczas pracownia posiadała dwa kolonoskopy, które były wykorzystywane do badań diagnostycznych. Były kupione w ramach leasingu, już są spłacone – informuje Joanna Kozłowiec, rzecznik WSzS.
Dodaje, że badania wykonywane są pod nadzorem lekarzy specjalistów gastroenterologów ambulatoryjnie lub w oddziałach szpitala podczas hospitalizacji.
Z nowej aparatury skorzystała m.in. Kazimiera Adamiec, która nie szczędzi pochwał bialskiemu szpitalowi. – Nie musimy jeździć do Lublina na skomplikowane zabiegi endoskopijne. Podczas jednego badania pacjent ma jednocześnie usuwany polip – zauważa pani Kazimiera.
Nowy sprzęt pojawił się też w dziale rehabilitacji szpitala. Dzięki wsparciu z Funduszu Norweskiego oraz własnym pieniądzom możliwa była wymiana podłogi oraz kupienie m.in. norweskiej bieżni Kettler do treningu wytrzymałościowego. A także roweru treningowego i zestawu urządzeń do ćwiczeń rehabilitacyjnych.
Marian Mróz, kierownik działu, mówi, że to oznacza poprawienie jakości usług. – Obok pacjentów szpitalnych, przyjmujemy też około 70–100 ambulatoryjnych w ciągu miesiąca. Przybywa schorzeń neurologicznych i ortopedycznych. Zapisujemy z góry na dwa lata naprzód, gdyż oddziały rehabilitacji są oblegane – dodaje kierownik.
– Jestem zadowolony z pierwszych zabiegów, na które trafiłem we wtorek. Podoba mi się nowy wystrój po remoncie – mówi korzystający z zabiegów w szpitalu Cezary Kołodyński.