Co trzeba mieć w głowie? - stawiają pytanie mieszkańcy gminy Piszczac.
Chodzi o wydarzenia z Wielkiego Czwartku. Jak podano na oficjalnym profilu facebookowym gminy Piszczac, ktoś wjechał samochodem do fontanny.
To był opel.
- Nagranie z monitoringu zostało zabezpieczone... - napisano.
Wjazd autem mógłby być niewinnym wybrykiem, gdyby w ten właśnie sposób fontanna nie została uszkodzona.