Siedmioletni Mateusz, który zmarł w minioną niedzielę w oddziale dziecięcym bialskiego szpitala, miał wirusa nowej grypy A/H1N1 - potwierdzają lekarze. Zarażonych jest też troje innych dzieci ze szkoły w Wisznicach.
– Bezpośrednią przyczyną śmierci 7-letniego chłopca było grypowe zapalenie mięśnia sercowego. Jest też potwierdzenie, że wirusa A/H1N1 ma troje innych uczniów szkoły w Wisznicach. Jedno z dzieci, 9-letnie, przebywa na oddziale zakaźnym bialskiego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Pozostałe trafiły do szpitala w Parczewie. Ich stan jest dobry – informuje lek. med. Zofia Badach, powiatowy inspektor sanitarny w Białej Podlaskiej.
W sumie sześcioro dzieci ze Szkoły Podstawowej w Wisznicach przebywa w szpitalach. Pobrano od nich próbki do badań na obecność grypy.
Zajęcia lekcyjne w SP w Wisznicach zostały zawieszone do końca tygodnia. Także nie ma lekcji w szkołach w Hrudzie i w Grabanowie pod Białą Podlaską. Na oddziale zakaźnym bialskiego szpitala przebywają również dwie osoby dorosłe z podejrzeniem świńskiej grypy.