Kilka organizacji rywalizuje o wykorzystanie olbrzymiego kamienia z cmentarza niemieckiego z okresu I wojny światowej. Ale władze miasta zdecydowały, aby na 11 listopada uroczyście umieścić tam tablicę upamiętniającą 25-lecie "Solidarności”.
Rudolf Somerlik, dyrektor gabinetu prezydenta miasta poinformował nas, że zapadły już ostateczne decyzje o odsłonięciu 11 listopada tablicy "Solidarności”.
- Niedawno wystąpiło do nas Stowarzyszenie Służb Mundurowych RP o upamiętnienie tam żołnierzy Armii Krajowej. Cztery dni później zgłosili się inni kombatanci, którzy widzieliby na obelisku napis zaświadczający o udziale mieszkańców Podlasia w obronie niepodległości i wiary. Poinformowaliśmy jednak kombatantów, że prezydent Andrzej Czapski dużo wcześniej podjął decyzję o upamiętnieniu 25-lecia "Solidarności” - wyjaśnia Somerlik.
Janusz Maraśkiewicz, bialski konserwator zabytków przyznał, iż dziwi go upodobanie polityków i działaczy do tego kamienia, noszącego ślady niemieckich napisów. Zaoferował organizacjom, by wykorzystały raczej równie wielki głaz z parku Radziwiłłowskiego. Dawniej znajdowała się na nim tablica upamiętniająca... dziesięciolecie województwa bialskopodlaskiego. Konserwator zgodzi się na przeniesienie tego kamienia w dowolne miejsce poza park.