Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(archiwum)
Trzy osoby zostały ranne, kiedy kierowca volkswagena passata nagle zjechał z jezdni do rowu i uderzył w skarpę.
Do wypadku doszło w niedzielę przed południem.
- Najszybciej na miejscu zdarzenia pojawili się dwaj strażacy, którzy przypadkowo byli w pobliżu. Pomogli ewakuować rannych z rozbitego pojazdu i udzielili im pierwszej pomocy – informuje mł. aspirant Jacek Mackiewicz z Komendy Powiatowej PSP w Radzyniu Podlaskim.
Radzyńska policja wstępnie stwierdziła, że kierujący samochodem Marcin P. doznał urazu głowy i biodra, zaś jadące jako pasażerki: Katarzyna P. urazu klatki piersiowej i Wioletta M. urazu prawej ręki i podudzia.
– Kierowca był trzeźwy – mówi Dariusz Łukasiak, oficer prasowy radzyńskiej policji.
Straty materialne wstępnie określili strażacy na około 2 tys. zł. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
- Najszybciej na miejscu zdarzenia pojawili się dwaj strażacy, którzy przypadkowo byli w pobliżu. Pomogli ewakuować rannych z rozbitego pojazdu i udzielili im pierwszej pomocy – informuje mł. aspirant Jacek Mackiewicz z Komendy Powiatowej PSP w Radzyniu Podlaskim.
Radzyńska policja wstępnie stwierdziła, że kierujący samochodem Marcin P. doznał urazu głowy i biodra, zaś jadące jako pasażerki: Katarzyna P. urazu klatki piersiowej i Wioletta M. urazu prawej ręki i podudzia.
– Kierowca był trzeźwy – mówi Dariusz Łukasiak, oficer prasowy radzyńskiej policji.
Straty materialne wstępnie określili strażacy na około 2 tys. zł. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
