Jeden już powstał w Janowie Podlaskim, a kolejny we wrześniu ma ozdobić ścianę liceum w Białej Podlaskiej. Chodzi o murale upamiętniające twórczość profesora Ludwika Maciąga.
W Janowie Podlaskim malowidło odsłonięto oficjalnie w poniedziałek, 13 lipca, w setną rocznicę urodzi prof. Ludwika Maciąga. Pomysłodawcą tych działań jest profesor Stanisław Baj, który był studentem znanego malarza.
– Współpracowałem z nim przez 18 lat, później jako jego asystent. To była przyjacielska relacja – opowiada Baj.
Mural malowali przez tydzień absolwenci Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Znalazł się na ścianie Gminnego Ośrodka Kultury. – Było kilkanaście projektów. Mural to jest interpretacja jednego z obrazów profesora. Są to typowe konie arabskie z Janowa Podlaskiego – zaznacza Baj.
Ludwik Maciąg co prawda urodził się w Krakowie, ale wraz z rodziną przeprowadził się do Białej Podlaskiej, gdzie skończył ówczesne gimnazjum im. J.I. Kraszewskiego. W czasie wojny ukrywał się na terenie stadniny w Janowie Podlaskim. Tutaj poznał swoją przyszłą żonę.
– On był prawdziwy i konsekwentny w swojej drodze artystycznej. Chciał malować tak, jak czuł, z natury. Nie znosił fałszu – wspomina profesor z ASP.
Z muralu zadowolony jest wójt gminy Leszek Chwedczuk. – Byliśmy zgodni co do miejsca, gdzie ma powstać malowidło. Na tej ścianie wszyscy wjeżdżający do Janowa, mural zauważą. Wybór tego, co ma przedstawiać, też nam się udał – zaznacza wójt.
Profesora Maciąga poznała też znawczyni koni arabskich prof. Krystyna Chmiel z Białej Podlaskiej. – Podoba mi się ten pomysł. Widać tu walkę dwóch ogierów. Na pewno przyciąga wzrok – podkreśla pani Krystyna.
Podobny mural ma też powstać w Białej Podlaskiej. – Malowidło powstanie na ścianie II LO im. E. Plater od strony ulicy Narutowicza. Uzgodniliśmy już to z konserwatorem zabytków – zaznacza prezydent Michał Litwiniuk. Mural ma być gotowy we wrześniu.
Ludwik Maciąg zmarł w 2007 roku.