Opłatki przybrane świerkowymi gałązkami, łowieckie medale wręczane przy choince i kolędy płynące z głośników towarzyszyły piątkowemu spotkaniu myśliwych w Zarządzie Okręgu PZŁ w Białej Podlaskiej.
- Był on bardzo ważny dla Polskiego Związku Łowieckiego, ponieważ obchodziliśmy 80-lecie naszej, założonej w 1923 roku, organizacji - podkreślił Aleksander Kompa, prezes zarządu okręgowego i zarazem przewodniczący Wojewódzkiego Sejmiku Łowieckiego.
- Był to dla nas kolejny szczęśliwy rok działalności, gdyż nie doszło do żadnego wypadku na polowaniu ani z bronią. Niemała w tym zasługa zarządów kół łowieckich - kontynuował szef myśliwych z południowego Podlasia.
Zaznaczył, że wzorowo układa się współpraca z leśnikami na rzecz ojczystej przyrody. Jedni i drudzy wykonują funkcje państwa w zakresie łowiectwa. Podlascy myśliwi niedługo będą mieć własną strzelnicę. Pod jej budowę wykupiono 18 hektarów nieużytków w pobliżu Białej Podlaskiej.
Wręczono 12 srebrnych i brązowych medali Zasługi Łowieckiej, 13 za zasługi łowieckie Lubelszczyzny. Trzech nestorów otrzymało odznaki 50 lat członkostwa w PZŁ. Dwóch Mistrza Strzelectwa Myśliwskiego. Tadeusz Łazowski przekazał zarządowi okręgu okolicznościowy puchar starosty bialskiego. Pokreślił rolę PZŁ w ochronie ginących gatunków fauny i flory. Myśliwi zrewanżowali się jemu i wicestaroście Janowi Bajkowskiemu albumami z okazji 80-lecia PZŁ. Potem wszyscy przełamali się opłatkiem i złożyli sobie życzenia świąteczne i noworoczne. Towarzyszyły temu kolędy odtwarzane z płyty CD, dołączonej do piątkowego wydania Dziennika.
Zakończeniem spotkania była kolacja wigilijna z pysznym, wędzonym karpiem, dziczyzną i sarniną z dodatkiem konfitur z jarzębiny, marynowanego czosnku oraz innymi smakołykami po domowemu przyrządzonej łowieckiej kuchni.
Podkreślano, że myśliwi tworzą jedna wielką rodzinę, którą łączy wspólna pasja.•