Spreparowaną skórę wilka znaleźli w aucie Rosjanina celnicy z Terespola. Mężczyzna chciał ją sprezentować swojemu przyjacielowi mieszkającemu w Niemczech, ale nie miał zezwolenia na przewóz.
Do zdarzenia doszło w czwartek na przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu.
58-letni Rosjanin podróżujący BMW zgłosił celnikom, że przewozi prezent dla przyjaciela z Niemiec. Okazało się, że mężczyzna miał w aucie wyprawioną skórę wilka.
58-latek nie miał jednak zezwolenia na przewóz skóry przez granicę. Wilk szary to gatunek zagrożony wyginięciem, dlatego jest chroniony.
Mężczyźnie może grozić nawet 5 lat więzienia. Rosjanin wpłacił już 1,5 tys. zł na poczet grożącej mu kary.
Skóra trafiła do depozytu Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej.