Radny Wojciech Romaniuk (PiS) z Białej Podlaskiej zaskarżył w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym zarządzenie wojewody stwierdzające wygaszenie jego mandatu. Ale sąd oddalił skargę.
- Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił 2 czerwca skargę radnego na wydane zarządzenie zastępcze wojewody lubelskiego stwierdzające wygaszenie mandatu - mówi Radosław Brzózka rzecznik wojewody. - Czekamy na pisemne uzasadnienie orzeczenia WSA- dodaje rzecznik. - Uzasadnienie oczekuje na podpisanie przez cały skład orzekający - zaznacza z kolei Marta Wawrzecka z Wydziału Informacji Sądowej WSA. Nie wiadomo kiedy to nastąpi, bo trwa sezon urlopowy.
Przypomnijmy, że rok temu Lubelski Urząd Wojewódzki wszczął postępowanie wyjaśniające po sygnale od Andrzeja Nitychoruka (PiS), byłego radnego w Białej Podlaskiej. Jeżeli Romaniuk straciłby mandat, to właśnie Nitychoruk wskoczyłby na jego miejsce do rady. – Pan Wojciech Romaniuk prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem nieruchomości stanowiących mienie miasta, przez co narusza przepisy prawa. Radni bowiem nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której piastują mandat. Konsekwencją jest wygaśnięcie mandatu radnego – tłumaczył nam ówczesny rzecznik wojewody.
Romaniuk prowadzi piwiarnię w lokalu, który wynajmuje od miejskiej spółki, Zakładu Gospodarki Lokalowej. - Uważam że, intencją ustawodawcy nie było blokowanie tego, aby osoby prowadzące działalność gospodarczą nie mogły zasiadać w radzie miasta. Swoją działalność prowadzę przecież na identycznych warunkach, jak pozostali przedsiębiorcy. Bez naciągania prawa i wykorzystywania swojej funkcji – tłumaczył nam rok temu radny PiS.
W związku z tym że radni miejscy po sygnale od wojewody lubelskiego nie podjęli uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego, Lubelski Urząd Wojewódzki wydał tzw. zarządzenie zastępcze w tej sprawie. I to właśnie na to zarządzenie Romaniuk wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a ten ją w czerwcu oddalił. - Radny po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia orzeczenia WSA będzie mógł w ciągu 30 dni wnieść na nie skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie - przypomina rzecznik wojewody. - Decyzji jeszcze nie podjąłem, czekam na uzasadnienie - mówi nam krótko Romaniuk. - Radny skorzystał z przysługującej mu drogi odwoławczej, w związku z tym na tym etapie rada nie podejmuje już żadnych działań. Orzecznictwo NSA będzie podstawą do dalszych kroków- komentuje z kolei Dariusz Litwniuk (PiS) przewodniczący bialskiej rady.