Uczennica ze szkoły w Białej Podlaskiej wydała w wakacje pieniądze, które koledzy dali jej na szkolną wycieczkę. Potem zgłosiła na policję, że została okradziona.
Pod koniec września nastolatka zgłosił na policję, że pieniądze jej skradziono. Twierdziła, że najprawdopodobniej zginęły w szkole z plecaka. Prawda okazała się inna.
- 17-latka wydała w wakacje 5 tys. zł na rozrywki, a kiedy przyszło do rozliczenia pieniędzy postanowiła zgłosić kradzież – informuje Jarosław Janicki, z policji w Białej Podlaskiej.
Nastolatka odpowie za złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie.