Odpady wielkogabarytowe zalegają w śmietnikach tygodniami, a w skali całego miasta mieszkańcy segregują tylko 35 proc. odpadów.
Najgorzej sobie z tym radzą mieszkańcy bloków. - W okresie wiosenno-letnim widać więcej remontów domów i mieszkań. To skutkuje zwiększoną ilością śmieci wielkogabarytowych oraz poremontowych, typu gruz, stare okna czy meble – mówi radny Piotr Sakowicz z Międzyrzeca Podlaskiego. Śmieci te często zalegają na śmietnikach przez wiele tygodni. – Utrudniają dostęp do kontenerów i zagrażają bezpieczeństwu.
Sakowicz podaje przykład sytuacji z osiedlowego śmietnika przy ul. Partyzantów. – Tam jest łatwy dostęp pojazdem, co sprzyja temu, że śmieci zostawiają nie tylko mieszkańcy tego osiedla.
Radny proponuje, by zwiększyć częstotliwość wywozów śmieci wielkogabarytowych lub ustawić dodatkowe kontenery w wyznaczonych punktach w mieście.
Burmistrz Zbigniew Kot przyznaje, że największy problem z zagospodarowaniem takich odpadów, jak również z segregacją, jest na osiedlach wielorodzinnych.
– Na osiedlach domów jednorodzinnych tego nie ma – przekonuje burmistrz. – Mamy wyznaczone punkty gdzie można wywieźć gruz w pierwszą i trzecią sobotę każdego miesiąca – podkreśla.
Pierwszy z punktów znajduje się przy ulicy Kościuszki, gdzie filię ma firma Ekolider (w pierwszą sobotę miesiąca), a drugi to baza Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych przy ul. Brzeskiej 102. – O tym informowaliśmy już wielokrotnie, a teraz do każdego mieszkańca trafią druki na ten temat – zapowiada Kot.
Miasto nie zamierza stawiać nowych kontenerów na osiedlach. – To zadanie właścicieli i administratorów nieruchomości – zaznacza burmistrz. Jednocześnie samorząd planuje w niektórych miejscach zainstalować fotopułapki. – Tak aby zidentyfikować kto odpady podrzuca.
W przyszłym roku miasto musi osiągnąć 50-procentowy próg segregacji odpadów.
– Obecnie ten próg wynosi 35 proc. Mamy rok na uzyskanie odpowiedniego poziomu. Jeżeli tak się nie stanie, grożą nam kary administracyjne w wysokości ok. 600 tys. zł – precyzuje burmistrz.
Najgorzej wypadają mieszkańcy osiedli wielorodzinnych.