Założony przez siedleckiego malarza, łukowianina z pochodzenia, Mirosława Greluka Klub Przyjaciół Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Baczkowie będzie nadal pomagać. Jest propozycja przekształcenia klubu w stowarzyszenie.
-Chcemy podziękować za "już” i prosić o "jeszcze”. Zależy nam , żeby do klubu zaprosić więcej osób z Siedlec, Łukowa i Żelechowa - wyjaśnia dyrektor ośrodka Janusz Zboina.
Kilkudziesięciu darczyńców i przyjaciół ośrodka spędziło z wychowankami noworoczną choinkę. Przybyli przedstawiciele zaprzyjaźnionych z Baczkowem placówek oświatowych z Miastkowa, Stoczka Łukowskiego i Kębowa. Władze powiatu reprezentowali wicestarosta Jerzy Kędra i członek zarządu Władysław Mika. Do tej pory za pieniądze starostwa udało się wymienić okna i zmodernizować kotłownię. Niestety pieniędzy wciąż brakuje. A trzeba dokończyć wymianę stolarki okiennej, instalacji centralnego ogrzewania i dofinansować wyjazd dzieci na wycieczkę.
Dyrektor ośrodka wie, że na wsparcie ze strony rodziców nie może liczyć, bo wychowankowie pochodzą z biednych rodzin. - Widzimy to, kiedy odwiedzamy ich domy. Niektórych rodziców nie stać na opłaty za internat, nie płacą nawet przez cały rok - przyznaje Janusz Zboina. Obecnie w ośrodku przebywa 60 uczniów, z czego 56 mieszka w internacie. Są to głównie dzieci z upośledzeniem w stopniu lekkim i umiarkowanym.
Klub przyjaciół baczkowskiego ośrodka to nie pierwszy pomysł M. Greluka. - Ideę tworzenia przyjaciół ośrodków tego typu zaczęliśmy cztery lata temu w Jaworku. Sprawdza się, udało nam się razem zrobić wiele dobrego - argumentuje Mirosław Greluk.
Łukowski wicestarosta Jerzy Kędra zapewnia, że warunki życia dzieci w Baczkowie są dla władz samorządowych bardzo ważne. - Baczków leży co prawda na samym końcu powiatu, ale dla nas zawsze będzie na początku - podkreśla Jerzy Kędra.
Dzieci wykonały jasełka. Na spotkaniu darczyńców, które zaczęło się po przedstawieniu, Władysław Mika i kierowniczka łukowskiego oddziału Lubelskiej Agencji Rozwoju Urszula Bancerz zaproponowali, żeby przekształcić klub w stowarzyszenie. Dzięki łatwiej można by starać się o pieniądze z zewnątrz. •