Popada większy deszcz i mieszkańcy ulicy Grzybowej mają problem. – Stojąca woda utrudnia przejazd – tłumaczy pan Wojciech. Prosił urzędników o interwencję.
– Po każdych, nawet najmniejszych opadach zawsze jest tak samo. Stojąca woda na ulicy Grzybowej w okolicy skrzyżowania z ulicą Świerkową utrudnia przejazd, bo utrzymuje się przez długi czas – skarży się pan Wojciech. Zdarza się, że w ogóle nie da się tamtędy przejechać. Dlatego mieszkaniec napisał petycję w tej sprawie do urzędników. – Zwróciłem się o przeprowadzenie prac, które pozwolą na skuteczne odprowadzenie wody– zaznacza autor petycji. Jego zdaniem, chodzi nie tylko o uciążliwość, ale również o bezpieczeństwo na drodze.
Ratusz tłumaczy, że w tym miejscu brakuje kompleksowego systemu odwodnienia. – W 2017 roku przy jednej z posesji została wybudowana studnia drenażowa, która ma poprawić odwodnienie nawierzchni jezdni ulicy Grzybowej – zauważa Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. Przypomina też, że właścicielem studni jest miejska spółka wodociągowa i to ona ma dbać o obiekt.
– Pracownicy Wod–Kanu niedawno oczyścili studnię. To powinno pomóc – sugeruje Buczyński.
Ale mieszkańcy jak na razie widzą tylko minimalną różnicę. Zdaniem pana Wojciecha dopiero wybudowanie dodatkowych studni przy ulicy Grzybowej na stałe rozwiązałoby ten problem. Dlatego zamierza skierować kolejne pismo do urzędników.