Do 8 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy mieli plantację krzewów marihuany. "Ogrodnicy" wpadli, kiedy podlewali rośliny.
Kryminalni z biłgorajskiej komendy otrzymali informację, że na terenie gminy Potok Górny są nieużytki rolne, na których ktoś uprawia marihuanę. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i zaskoczyli właścicieli nielegalnej plantacji.
Na widok mundurowych dwaj mężczyźni zaczęli uciekać. Policjanci zatrzymali jednego z nich i ustalili dane personalne drugiego. Ten jednak sam oddał się w ręce funkcjonariuszy.
Plantatorami okazali się 21- i 22-latek, obaj byli mieszkańcami powiatu biłgorajskiego. Policjanci zabezpieczyli w sumie 150 sadzonek konopi indyjskich inne niż włókniste we wczesnej fazie wzrostu.
W piątek zatrzymani usłyszeli zarzuty. Grozi im do 8 lat więzienia.