Przedsiębiorcy z woj. lubelskiego bardzo dobrze oceniają ubiegły rok i optymistycznie patrzą na obecny – wynika z raportu Banku Pekao SA o sytuacji mikro, małych i średnich firm.
Na potrzeby raportu zbadano 435 przedsiębiorstw z naszego regionu. W całym kraju ankiety wypełniło prawie 7500 mikro, małych i średnich firm. Na potrzeby badania województwo lubelskie zostało podzielone na 4 podregiony: bialski, lubelski, puławski i chełmsko-zamojski.
Głównym miernikiem nastrojów przedsiębiorców jest ogólny wskaźnik koniunktury firm. Mierzony jest on w skali od 50 do 150 punktów. W Lubelskiem odnotowano wzrost wskaźnika aż o 2,1 punktu w ciągu roku. Wynosi on 101,8 punktu, podczas gdy średnia krajowa to 100,4 punktu. Jest to najwyższy wynik w historii badania dla naszego województwa i drugi, co do wielkości wynik w kraju po województwie świętokrzyskim. Identyczny wynik zanotowano również na Podkarpaciu.
Badanie pokazało różnice w ogólnej ocenie koniunktury w województwie lubelskim między południowym wschodem, a pozostałą częścią województwa. Najgorzej jest w regionie chełmsko-zamojskim (wskaźnik koniunktury wyniósł 99,9). Najlepsza sytuacja panuje natomiast w regionie lubelskim (wskaźnik na poziomie 102,6). Tu również odnotowano też największy wzrost optymizmu spośród wszystkich podregionów województwa.
W porównaniu z poprzednim badaniem nastroje lubelskich firm w zakresie oceny koniunktury znacząco się poprawiły – oceniają autorzy raportu. Największy wzrost odnotowano przy ocenie przychodów firmy. Znacznie wzrosła też średnia ocena sytuacji przedsiębiorstwa. Jednocześnie w województwie lubelskim ocena sytuacji firmy na kolejne 12 miesięcy była najwyższa w kraju, zaliczając też największy wzrost w całej Polsce. Jedynym wskaźnikiem, który w raporcie za 2018 rok zanotował wynik gorszy niż rok wcześniej jest ocena ogólnej sytuacji gospodarczej.
Z badania wynika, że w naszym województwie najczęściej inwestowały firmy z okolic Puław, a najrzadziej te z podregionu bialskiego. W kolejnych 12 miesiącach inwestycje w lubelskim ulegną najprawdopodobniej spowolnieniu – plany takie ma 46 proc. firm – najwięcej z podregionu lubelskiego (50 proc.), a najmniej z bialskiego (41 proc.).