Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

15 kwietnia 2011 r.
10:57
Edytuj ten wpis

Ewa Dejneko: Ta praca jest dla mnie wszystkim

0 0 A A
Ewa Dejneko, współwłaścicielka PHU Col-Garten Sp. z o.o (Maciej Kaczanowski)
Ewa Dejneko, współwłaścicielka PHU Col-Garten Sp. z o.o (Maciej Kaczanowski)

Decyzją Czytelników Dziennika Wschodniego Ewa Dejneko, współwłaścicielka PHU Col-Garten Sp. z o.o., zajęła II miejsce w plebiscycie Kobieta Przedsiębiorcza 2011

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dlaczego wybrała pani ogrodnictwo?

– Miłością do roślin i ziemi zaszczepił mnie dziadek. W moim rodzinnym domu uprawiało się zioła, nie kupowaliśmy nasion: hodowało się własne. W liceum, w Unii, mieliśmy cudownego nauczyciela biologii, pana Tuligłowicza, który w plenerach pokazywał nam przyrodę. Kiedy wybrałam ten kierunek, ojciec śmiał się, że ćwiczenia z nawożenia będą dla mnie straszne. Rzeczywiście, takie były. Ale ostatecznie studia skończyłam bezstresowo i wiem, że dobrze wybrałam.

• Kiedy postanowiła pani pójść na swoje?

– W 1984 roku, a więc jeszcze przed przemianami rynkowymi, założyłam "Zakład rzemieślniczy urządzania zieleńców”. Wtedy monopolistą były "Zieleń Miejska” i Gospodarka Komunalna. Przebić się było trudno. Moim pierwszym zleceniem było uporządkowanie terenu po rozbiórce i starych, zrujnowanych piwnicach przy ulicy Sierocej.

• To były czasy manufaktury?

– Tak. Nie można było dostać małego sprzętu ogrodniczego, małych maszyn. Większość prac wykonywano metodą łopata-grabie.

• Jednak to się wkrótce miało zmienić?

– Po raz pierwszy wyjechałam do ówczesnego RFN w 1987 roku, do kolegi, który pracował w jednej z firm ogrodniczych i zabrał mnie kiedyś z sobą. Firmę prowadziła młoda kobieta, która jeździła mikrobusem. U nas wtedy takich samochodów się nie widziało. Ładowała do auta glebogryzarkę, piłę elektryczną, trymer, i inne maszyny ogrodnicze i... swoje małe dziecko. tak jechała do pracy. Pomyślałam wtedy, że właśnie taką firmę z prawdziwego zdarzenia chciałabym kiedyś mieć. Czasy były bardzo trudne, jednak już w 1991 roku postanowiliśmy założyć PHU Col-Garten S-ka z o.o.

• Zmienił się profil firmy?

– Najpierw zajmowaliśmy się konserwacją zieleni w mieście. Miasto jest podzielone na sektory i dla każdego przeprowadzany był oddzielny przetarg. Jednak udział w tej procedurze był bardzo stresujący i z czasem postanowiliśmy wycofać się z tego, a nawiązać współpracę z dużymi firmami drogowymi. I teraz, jako podwykonawcy, pracujemy z drogowcami.

• Na czym to polega?

– Zajmujemy się zielenią wzdłuż dróg, zabezpieczamy skarpy, urządzamy naprowadzenia dla zwierząt, które muszą przejść przez autostradę. Pierwszą "unijną” robotę wykonywaliśmy przy al. Spółdzielczości Pracy, później przy Jana Pawła II i Krańcowej. Już sporo takich prac wykonaliśmy.

• Ilu pracowników firma zatrudnia?

– W pierwszym okresie były 3–4 osoby, dzisiaj 20 pracowników.

• Jak sobie z tym wszystkim radzi kobieta?

– Nie mam oporów przed zwróceniem uwagi, nie toleruję pewnych zachowań: lewizny, alkoholu, nieuczciwości. Bardzo trudno było tak dobrać ludzi, żeby tworzyli zgraną załogę. Przewinęło się dużo osób, którym wydawało się, że jest to praca lekka, łatwa i przyjemna.

• Co jest najtrudniejsze?

– Wyrobienie sobie autorytetu u pracowników i podejmowanie ryzyka finansowego. Mnie niepowodzenia finansowe nie stresowały, ale bardzo gryzłam się tym, jak ktoś mnie oszukał albo kiedy pracownicy byli nielojalni. Zdarzają się nieuczciwi inwestorzy, którzy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań finansowych. My przy dużych robotach wpłacamy kaucję na zabezpieczenie wykonania. Nieuczciwy inwestor będzie się bardzo starać, żeby kaucji nie oddać. Jednak nasza firma jest już na takim etapie, że nie musimy już ryzykować i brać każdego zlecenia. Długo pracowaliśmy na swoją opinię. Ta praca jest dla mnie wszystkim i nigdy nie żałowałam, że zdecydowaliśmy się na założenie własnej firmy.

• Gdzie teraz Col-Garten prowadzi prace?

– Właśnie wybieram się na obwodnicę Mińska Mazowieckiego, gdzie budowane są odcinki A-2. Już jest tam co robić. Na odcinku 15 km trzeba zagospodarować zieleń.

• Jak pani odpoczywa?

– Najchętniej w towarzystwie przyjaciół, wśród zieleni, której nigdy nie mam dosyć. W domu odpoczywam w ogrodzie na tarasie, zagospodarowuję też działkę w niedalekim Krzesimowie.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium