Liczba internetowych sklepów, galerii i aukcji rośnie w naszym kraju lawinowo, a ich dzienne obroty sięgają milionów zł. Dziś radzimy, jak w tej lawinie nie zgubić własnych pieniędzy.
Wszystko zaczyna się od banku, w którym mamy konto, umożliwiające dokonywanie transakcji w sieci: bez zbędnego stania w kolejkach, przy 24-godzinnym podglądzie stanu pieniędzy.
Wiele stopni i metod zabezpieczeń
Największe e-banki (np. mBank, Inteligo, Lukas e-bank, e-PKO) oferują wielostopniowy system zabezpieczeń, gwarantujący bezpieczeństwo transakcji i ochronę danych. Jednak i tu pojawiają się zagrożenia dla naszych pieniędzy. Ochronę zapewnia używanie sprawdzonych przeglądarek, aktualnego oprogramowania, programów antywirusowych czy firewalli.
Banki zabezpieczają też informacje o kartach płatniczych klientów. Tak, żeby w czasie transakcji nie dostały się w niepowołane ręce, nawet do systemu informatycznego sklepu, w którym robimy zakupy.
Warto jednak samemu sprawdzać, z kim mamy w sieci do czynienia. Bo, obok wiarygodnych i renomowanych sklepów, pojawiają się małe firmy, chcące oszukać internautów.
Jak nie wpaść w pułapkę?
Wiarygodna firma oferująca towar w e-sklepie ma na swej stronie konkretne i czytelne informacje: dokładne dane teleadresowe, informacje o firmie, jej właścicielach. Firma taka jasno określa warunki przeprowadzania transakcji: informuje o sposobach dostarczania zakupów, o reklamacji towarów i daje wybór drogi dokonywania płatności.
Można też sprawdzić, czy dany sklep jest na liście jednego z centrów autoryzacyjnych, rozliczających transakcje dokonywane za pośrednictwem kart płatniczych. Największe tego typu centrum w naszym kraju to eCard SA. A listę bezpiecznych sklepów znaleźć można np. pod adresem http://zakupy.ecard.pl.
Alternatywą dla e-sklepów są e-aukcje (najpopularniejsza z nich to Allegro). Sprzedawca wystawia na licytację towar lub usługę, a osoba, która zaproponuje najwyższą cenę, wygrywa i dokonuje zakupu.
Jak rozpoznać rzetelność i uczciwość aukcji?
Najlepiej skorzystać z usług jednego z tzw. serwisów gwarancyjnych, które pełnią funkcje pośredników w transakcji kupna-sprzedaży. Kupujący wpłaca na ich konto ustaloną podczas licytacji kwotę oraz dodatkowo jej połowę jako koszty operacji. Centrala dostarcza do nabywcy zamówiony towar i dopiero jeśli przedmiot spełnia jego oczekiwania, firma wpłaca na konto sprzedającego zapłatę. W przeciwnym wypadku transakcja zostaje odwołana, a pieniądze i towar są zwracane.