Posiadającemu część udziałów w Perle Browarach Lubelskich duńskiemu koncernowi Royal Unibrew wciąż nie udało się osiągnąć porozumienia z większościowym udziałowcem – zarejestrowaną na Cyprze firmą Marconia Enterprises. Zarząd spółki odwołał się od korzystnej dla Duńczyków decyzji sądu.
Początek konfliktu sięga 2011 roku. Zdaniem przedstawicieli posiadającego 24 proc. udziałów Royal Unibrew, Marconia podczas walnych zgromadzeń, o których nie informowała współudziałowca, miała przegłosować uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego w Perle. Sprawa trafiła do sądu, który 8 maja tego roku uznał decyzje sprzed czterech lat za nieważne.
– To dla nas duży sukces. Royal Unibrew wciąż pozostaje znaczącym akcjonariuszem Perły i mimo przeszkód stawianych w ostatnich latach przez większościowego akcjonariusza – Marconię i kontrolowany przez nią zarząd, wciąż chcemy uczestniczyć w rozwoju spółki – mówi Patrick Plucnar, przedstawiciel Royal Unibrew. – Posiadamy bogate doświadczenie i szerokie know-how we współpracy z lokalnymi browarami na terenie całej Europy. Jesteśmy zainteresowani podwyższeniem zysków naszej inwestycji w Polsce – dodaje.
W połowie czerwca sporządzono pisemne uzasadnienie majowego wyroku, ale wciąż jest on nieprawomocny. – Złożyliśmy zażalenie od tego postanowienia i czekamy na decyzję sądu apelacyjnego – informuje mecenas Radosław L. Kwaśnicki z reprezentującej Perłę kancelarii RKKW. W czerwcu mówił nam, że podwyższenie kapitału spółki jest potrzebne, aby zdobyć pieniądze na nowe inwestycje: modernizację i rozbudowę linii rozlewniczej oraz wymianę butelki zwrotnej o zasięgu lokalnym na butelkę o zasięgu ogólnopolskim, co będzie się wiązało z koniecznością wymiany transportera. Zaznaczał też, że Duńczycy prowadzą konkurencyjną względem spółki działalność.
Na razie nie wiadomo, kiedy nastąpi finał tej sprawy.