Ponad 2,4 mln zł wyda miasto na wymianę syntetycznej murawy boiska treningowego Areny Lublin. Po ośmiu latach nawierzchnia jest w złym stanie
Prace na boisku mają trwać nie dłużej niż pięć tygodni od podpisania przez miasto umowy z wykonawcą. Takie zlecenie dostanie poznańska spółka CT Sport, która była najtańszą z czterech firm starających się o kontrakt. Miasto zapłaci jej ponad 2,4 mln zł.
Za tę cenę wymieniona ma być nawierzchnia boiska ze sztucznej murawy, która po ośmiu latach użytkowania jest w złym stanie technicznym. Według Urzędu Miasta to efekt znacznego obłożenia boiska.
– Na skutek intensywnej eksploatacji występują liczne uszkodzenia, takie jak ubytki w nawierzchni trawy, odklejające i rozchodzące się łączenia brytów, źdźbła są połamane i zgniecione – czytamy w dokumentacji przetargowej. Uszkodzenia mocno rzucają się w oczy m.in. w polu bramkowym.
Remont ma się zacząć od rozbiórki istniejącej nawierzchni sportowej wraz z podkładem, czasowo zdemontowane mają być bramki, trzeba będzie również zabezpieczyć przed uszkodzeniem instalację nawadniającą i odwadniającą boisko.
Wykonawca prac będzie musiał odtworzyć pierwotny kształt spadku podbudowy boiska. Ma to być „spadek kopertowy”, co oznacza, że najwyższym punktem będzie środek boiska. Nachylenie ma wynosić 0,5 proc.
– Nie przewiduje się wymiany warstw podbudowy, poza wyrównaniem jej górnej warstwy – zapisano w wymaganiach Urzędu Miasta, który wyjaśnia, że na boisku od jego nowości pojawiły się „nierówności i zaniżenia”.
Kontrakt ma dotyczyć nie tylko wymiany murawy. Wykonawca będzie również zobowiązany do uzyskania dla boiska certyfikatu FIFA Quality Pro według aktualnych wytycznych.