Zawodnicy, działacze oraz sportowi kronikarze – prezydent Lublina Krzysztof Żuk wręczył dzisiaj w Trybunale Koronnym okolicznościowe wyróżnienia i medale osobom zasłużonym dla lubelskiego żużla
Wśród docenionych znaleźli się, między innymi, Tadeusz Supryn, kierownik Motoru Lublin w latach 90., Tadeusz Berej – który przez całą swoją karierę w latach 70. i 80. reprezentował barwy „Koziołków” – oraz Maciej Maj, autor wielu publikacji o historii lubelskiego „czarnego sportu”.
- Jest to taka chwila, w której spotykamy się po iluś tam latach. Podjąłem się takiej roli, żeby tych wszystkich zawodników scalać. Nawet, jak się buduje nową drużynę, to nie wolno zapominać o historii – tłumaczy Jerzy Głogowski, jeden z wyróżnionych, a dawniej zawodnik i trener lubelskiego klubu.
- W okresie, w którym ja startowałem (koniec lat 90. i początek lat dwutysięcznych – dop. red.), w Lublinie było bardzo ciężko. Tylko wsparcie rodziców i sponsorów mogło pomóc, żeby jakoś tę dyscyplinę uprawiać – przyznaje Sebastian Trumiński, były zawodnik klubu z Lublina, który również otrzymał okolicznościowy medal.
Jeśli ktoś chce lepiej poznać historię „czarnego sportu” w Lublinie, może udać się do Centrum Historii Sportu przy ul. Stadionowej. Jak zapowiedział prezydent Krzysztof Żuk, eksponatów z różnych dyscyplin, w tym także z żużla, jest tak wiele, że to miejsce doczeka się rozbudowy.