Ratusz zdyskwalifikował trzy z czterech firm starających się o kontrakt na przeprojektowanie byłego Domu Kultury Kolejarza na Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży. Gotowy obiekt powinniśmy zobaczyć w 2027 r., o ile miasto znajdzie na niego pieniądze.
73 lata kończy w tym roku budynek, któremu władze miasta mają dać drugą młodość. Obiekt przy ul. Kunickiego 35 ma być nową siedzibą Teatru im. Andersena, który byłby główną częścią planowanego tu Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży. Jego drugą częścią ma być filia biblioteki z nową instytucją kultury, ostatnim elementem byłaby świetlica środowiskowa. Wszystkie te plany streszczamy pod koniec tekstu.
Zanim ktokolwiek się tu wprowadzi, budynek ma przejść gruntowną przebudowę. Żeby ją wykonać, miasto musi mieć projekt, komplet pozwoleń i pieniądze. Najtrudniej będzie o fundusze, bo koszty mogą być liczone w dziesiątkach milionów złotych, a Ratusz nie ma pewności, że zdoła je zdobyć.
Dokładny kosztorys ma powstać wraz z dokumentacją projektową zamawianą już przez Urząd Miasta, który dostał cztery wnioski o dopuszczenie do rywalizacji o taki kontrakt. Trzy z nich odrzucił.
– Wniosek jednego wykonawcy odrzucono, gdyż nie został opatrzony kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Drugi nie spełnił warunku udziału w postępowaniu w zakresie dotyczącym dysponowania osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia budowlane do projektowania w określonych specjalnościach. Trzeci nie złożył jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia oraz nie wykazał spełniania warunków udziału w postępowaniu – wylicza Monika Głazik z biura prasowego Ratusza.
Trzy zdyskwalifikowane firmy (Stelmach i Partnerzy Biuro Architektoniczne z Lublina, An Archi Group z Gliwic oraz WXCA z Warszawy) do poniedziałku miały czas na odwołanie się od decyzji. Nie odwołała się żadna z nich. W ten sposób w grze została tylko jedna firma, poznańska spółka Sound&Space.
– Wykonawca, którego wniosek spełnił określone wymogi i może uczestniczyć w kolejnym etapie postępowania, ma czas do 19 lipca na złożenie oferty wstępnej – informuje Głazik.
Jeżeli miasto zawrze umowę z pracownią Sound&Space to od dnia jej podpisania zaczną biec terminy kolejnych etapów. W cztery miesiące ma powstać wstępna koncepcja. Po jej zatwierdzeniu spółka dostanie sześć miesięcy na opracowanie projektu budowlanego i projektu rozbiórek. Natomiast projekty wykonawcze, technologiczne oraz pozostałe opracowania powinny powstać w ciągu następnych 8 miesięcy. Architekci będą również obowiązani do nadzoru autorskiego nad budową. Miałby on trwać do końca stycznia 2027 r., co oznacza, że do tego czasu obiekt powinien być już gotowy.
Co ma się znaleźć w budynku? W części teatralnej, zgodnie z wymogami stawianymi przez miasto, należy przewidzieć dwie sale widowiskowe: dla 300 i dla 100 widzów. Teatr musi mieć też zapewnione niezbędne garderoby, sale prób oraz pracownie do budowy scenografii i szycia kostiumów oraz pralnię.
Teatralne foyer ma pomieścić 400 osób, a w kawiarni mają się znaleźć 24 miejsca siedzące. Obok tak oczywistych oczywistości jak szatnie i toalety ma być też sala wielofunkcyjna (80 mkw.) i sześć pokoi hotelowych dla artystów na gościnnych występach.
Wspomniana świetlica środowiskowa (z osobnym wejściem) ma być przestrzenią do odpoczynku oraz kreatywnego spędzania czasu. Ma się w niej znaleźć 10 stanowisk komputerowych oraz sala edukacji kulturalnej dla 20-osobowych grup oraz szatnię.
Osobne wejście będzie mieć również filia miejskiej biblioteki ze 100-metrową wypożyczalnią dla dzieci i 150-metrową dla pozostałych czytelników. Kolejne 150 mkw. ma zająć „Ilustratornia/Sztuka Książki – Pracownia Edukacji Artystycznej i Działań Twórczych”.