

(fot. Krzysztof Mazur)
W meczu szóstej kolejki KRISPOL 1. Ligi Siatkarzy LUK Politechnika zmierzy się z Gwardią Wrocław. Początek rywalizacji w hali MOSiR w sobotę o godzinie 18

Będzie to starcie na szczycie. Naprzeciw siebie staną wicelider rozgrywek Gwardia i zajmujący trzecią lokatę lubelski beniaminek. Do Lublina przyjedzie ósma ekipa ubiegłego sezonu. Goście mierzą naprawdę wysoko, a wyniki pięciu rozegranych już kolejek to potwierdzają. Dotychczas gwardziści uzbierali 11 punktów. Sezon zaczęli od wyjazdowej porażki 1:3 z MCKiS Jaworzno. W kolejnych meczach już byli górą. W drugiej serii ograli SMS PZPS Spała w pięciu setach. Następnie po 3:1 zwyciężyli: AZS AGH Kraków i ZAKSĘ Strzelce Opolskie. W międzyczasie pokonali na wyjeździe Mickiewicza Kluczbork 3:0.
Jedno zwycięstwo mniej mają na koncie siatkarze LUK Politechniki. W ich dorobku są wygrane 3:1 z BBTS Bielsko-Biała i Norwidem Częstochowa oraz ostatni sukces w trzech setach nad outsiderem ligi KPS Siedlce. Seria dobrych wyników sprawiła, że na mecze beniaminka zaczyna przychodzić coraz więcej kibiców. – Chcemy aby z każdym kolejnym rywalem hala wypełniała się coraz bardziej – mówi szkoleniowiec LUK Politechniki Michał Kołodziejczyk. – Kibice to siódmy zawodnik. Chcemy zagrać swoją siatkówkę i wygrać.
