Drogi gust miała 27-latka z Chełma przyłapana na kradzieży przez pracowników supermarketu. Chciała wynieść 4 butelki drogiego alkoholu. Policjanci odebrali jej whisky za 600 zł, ale jak się okazało, nie był to pierwszy raz, gdy kobieta kradła w sklepie.
– Policjanci z chełmskiej komendy interweniowali w związku ze zgłoszeniem kradzieży w jednym z supermarketów w Chełmie. Pod wskazanym adresem zastali pracowników supermarketu i kobietę – opowiada komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej P w Chełmie. – Z relacji personelu wynikało. że 27-latka wzięła z półki 4 butelki alkoholu o wartości blisko 600 złotych, a potem ruszyła do wyjścia nie płacąc. Gdy przekroczyła linię kas, została ujęta przez personel sklepu.
Kobieta została przez policjantów zatrzymana. Jak sie okazało, nie było to jedyne przewinienie 27-latki. Policjanci, którzy pracowali nad sprawą ustalili, że w grudniu ubiegłego roku i w lutym roku bieżącego, 27-latka odwiedziła drogerię kosmetyczną i supermarket, skąd ukradła alkohol, słodycze, odzież, zabawki, kosmetyki i inne drobne przedmioty. W sumie łupy sklepowej złodziejki oszacowano na 1500 złotych.
– W efekcie, zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 27-letniej chełmiance kliku zarzutów kradzieży - podsumowuje komisarz Ewa Czyż.