Tylko szybka i zdecydowana interwencja Straży Ochrony Kolei w Chełmie zapobiegła tragedii. Musieli użyć kajdanek i obezwładnić szarpiącego się desperata, którego sprowadzili bezpiecznie z nasypu, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. 19-latek trafił na szpitalną obserwację.
Młodego mężczyznę spacerującego po torze w okolicach ul. Browarnej w Chełmie wypatrzyła poniedziałkowego wieczoru dyżurna ruchu z pobliskiego posterunku. Zachowanie mężczyzny wydało się kolejarce podejrzane. Natychmiast wezwała na pomoc SOKi-stów.
- Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia o osobie chcącej popełnić samobójstwo przeszukali teren. Na torach znaleźli młodego mężczyznę – relacjonuje Piotr Stefaniuk komendant zmiany z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie. - Młodzieniec nie chciał zejść dobrowolnie z torowiska. Patrol użył środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i siły fizycznej celem sprowadzenia z nasypu. Już w bezpiecznej odległości od przejeżdżającego pociągu, mężczyzna oświadczył, że chciał popełnić samobójstwo.
19-latek został przekazany zespołowi pogotowia ratunkowego, który zabrał go do Szpitala Wojewódzkiego w Chełmie na obserwację.
To już drugi w odstępie dwóch tygodni przypadek powstrzymania desperata przed skokiem pod pociąg w Chełmie.
Masz silne myśli samobójcze, z którymi sobie nie radzisz? Zgłoś się do Izby Przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego. Otrzymasz pomoc lekarską tego samego dnia.
Masz kryzys? Zadzwoń na bezpłatny numer: 800 70 2222, napisz maila lub porozmawiaj na czacie www.liniawsparcia.pl
Nie uzyskałeś oczekiwanej pomocy? Zadzwoń na bezpłatny kryzysowy: telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz. 14.00 do 22.00). Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie od godz. 12.00 do 2.00).
Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.
W sytuacji zagrożenia życia, gdy nic nie pomogło, zadzwoń na numer alarmowy 112.
Czekaj na pomoc. Kryzys, nawet ten najgorszy, minie.