W okolicach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, przy ul. I Armii WP nie wiadomo kiedy wyrosła kolonia prywatnych garaży.
Prowizorycznych garaży wciąż przybywa i tylko patrzeć, jak zajmą całą przestrzeń pomiędzy ul. I Armii WP i Partyzantów. Prawdopodobnie dzieje się to za przyzwoleniem właściciela terenu.
- Ciekawi mnie, czy za udostępnianie terenu odprowadza podatek do Urzędu Skarbowego - zastanawia się mieszkaniec ulicy, który na co dzień obserwuje ze swojego okna rozwój garażowej kolonii. - Jestem przekonany, że kiedy fiskus się do niego dobiorze, w te pędy przegoni garażowiczów ze swojej działki.
W mieście obowiązek zapobiegania samowolom budowlanym należy do inspektora nadzoru budowlanego miasta Chełma.
- Walka z nielegalnymi garażowiskami to zadanie niezwykle praco i czasochłonne - mówi Krzysztof Chyła, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Dla zobrazowania tej opinii powiem tyle, że jednemu pracownikowi na zlikwidowanie takiej kolonii potrzeba okołoło półtora roku. W tym okresie praktycznie nie miałby czasu na nic innego.
Jeden z pragnących zachować anonimowość chełmskich architektów uważa, że samymi zakazami niczego się nie rozwiąże. - Winę za to, że garażowiska wyrastają w coraz to innych miejscach miasta ponoszą jego gospodarze - twierdzi.
- Skoro miasto nie wydziela terenów pod budownictwo garażowe, to mieszkańcy radzą sobie jak tylko mogą. Stąd koszmarne blaszaki zajmujące wszelkie wolne działki.
Zdaniem naszego rozmówcy do rozwoju nielegalnych garażowisk przyczyniają się także developerzy. Nie są zainteresowani wytyczaniem na swoich terenach bezpiecznych i wygodnych parkingów, gdyż by na tym nie zarobili. Ich zysk bierze się ze sprzedaży mieszkań.
W sytuacji, kiedy niemal każda rodzina w mieście ma przynajmniej jeden samochód potrzeba nowego spojrzenia na planowanie przestrzenne i wydawane developerom warunki zabudowy.
Walka z samowolą budowlaną w wydaniu garażowym jest możliwa. Chyła udowodnił to usuwając w ubiegłym roku kolonię garaży zajmujacych teren pomiedzy ul. Ogrodową i Pilarskiego. Na oku ma już podobną kolonię przystająca do al. Armii Krajowej.
Przyznaje jednak, że wszystkich na raz garażowisk nie jest w stanie ogarnąć. Tym bardziej, że co rusz wyrastają nowe.