W 2012 roku Urząd Miasta będzie w Chełmie miał mniej pieniędzy na inwestycje niż obecnie. Radni zaczynają się zastanawiać, które remonty w mieście są najważniejsze.
Zgodnie z ubiegłotygodniowym zarządzeniem prezydenta Chełma, wydziały urzędu powinny zacząć pracować nad planami inwestycji na 2012 rok.
– Takie dane powinny wpłynąć do biura inwestycji do 30 sierpnia – tłumaczy Teresa Dubaj, rzecznik prasowy prezydenta Chełma. Do połowy września pracownicy wydziału budżetowego powinni dostać projekty wydatków poszczególnych jednostek oraz propozycje inwestycji przygotowane przez rady osiedli – dodaje.
W zarządzeniu prezydent Agata Fisz określa limit wydatków inwestycyjnych w 2012 roku na 10 milionów zł.
– To mniej niż w ubiegłych latach. Można powiedzieć, że poprzednie budżety były nadmuchane, by kolejnymi remontami pozyskać wyborców. Nasz klub ostrzega, że zabraknie pieniędzy na inwestycje – ocenia Mariusz Kowalczuk, radny Platformy Obywatelskiej.
Ratusz twierdzi, że nie można tak pochopnie oceniać planów budżetowych na przyszły rok.
– Ta kwota będzie na pewno wyższa, gdyż nie rozwiązano wielu unijnych konkursów, w których bierzemy udział – uspokaja Roland Kurczewicz, pełnomocnik prezydent Chełma.
Radni mają już swoje typy najważniejszych inwestycji w mieście.
– Na pewno trzeba wyremontować chodnik wzdłuż ul. Hrubieszowskiej, pełno dziur jest na Spółdzielczej, łączniki do ul. Budowlanej są pozbawione kanalizacji – mówi Waldemar Kuśmierz, radny PiS.
– Coraz więcej osób jeździ rowerem, dlatego trzeba kontynuować budowę ścieżek rowerowych, tak, by dojechać bezpiecznie w każdy zakątek miasta – dodaje Gardziński.
Projekt budżetu miasta ma być gotowy do 15 listopada. Potem zajmą się nim radni. W ubiegłym roku budżet uchwalono w ostatnim tygodniu grudnia. Podczas głosowania radni PO i PiS wstrzymali się od głosu, "za” byli przedstawiciele klubu Postaw na Chełm.
Moje Miasto Chełm |
Newsletter: Jeden e-mail i wiesz wszystko