Weszli do domu i zażądali pieniędzy. Zagrozili, że jeśli ich nie dostaną spalą dom. Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Wierzchowin w powiecie krasnostawskim. Obaj byli pijani.
- Napastnicy żądali pieniędzy - mówi Marzena Skiba z krasnostawskiej policji. - Domownicy zarzekali się, że ich nie mają. Obiecali, że na drugi dzień przygotują 50 zł. Obaj mężczyźni przyjęli tę deklarację za dobrą monetę i się oddalili. Zapowiedzieli, że jeśli Mieczysława D. nie dotrzyma słowa, to spalą jej chałupę.
Poszkodowani postanowili nie czekać na dalszy rozwój wypadków, tylko natychmiast wezwać na pomoc policję. Szczegółowo opisali, jak się okazało, znanych im napastników, mieszkańców sąsiednich Wierzchowin.
Z ich zatrzymaniem nie było problemów. Obaj byli pijani. Ariel O. miał w organizmie 1 prom, a Przemysław Z. 1,5 prom alkoholu. Już w czasie wstępnego dochodzenia wyszło na jaw, że to nie była ich pierwsza wizyta w domu Mieczysławy D. Kilka dni wcześniej mężczyźni zadowolili się paczką papierosów. Tym razem liczyli na pieniądze z renty gospodyni.