Jeszcze nie skończyli, a już z wykonawcy remontu ul. Orlicz-Dreszera w Chełmie śmieją się mieszkańcy. Dlaczego? A dlatego, że przejście dla pieszych wzdłuż ul. Lubelskiej przesunięto i teraz prowadzi wprost w latarnię. - Pewnie po to, żeby je lepiej oświetlać – komentują wyczyn drogowców chełmianie. - Niee... - komentują inni. - Po co szukać drogowych absurdów w mieście? Takie „kwiatki” są 100 metrów od Urzędu Miasta. Nic tylko fotografować i wyśmiewać budowanie „po chełmsku” w sieci.
To miała być jedyna i w zasadzie najważniejsza inwestycja w centrum miasta. Położona niecałe 100 metrów od urzędu miasta w Chełmie ul. Gustawa Orlicz-Dreszera to wygodny łącznik w tej części miasta. Ulica ma zaledwie 136 metrów, ale do niedawna była to prawdziwa droga przez mękę dla kierowców. A ruch jest tu spory – w dzień przepychali się tu klienci dwóch pobliskich banków, zaś wieczorem i w nocy przyjeżdżali tu z całej okolicy pacjenci po leki do całodobowej apteki.
I choć Chełm dalej ma kłopoty z finansami, gdy tylko pojawiła się szansa na pieniądze z zewnątrz, szybko i skutecznie z niej skorzystano. Na remont ulicy Urząd Miasta dostał 486 tys. zł. dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych. Resztę dołożyło miasto. Koszt całej inwestycji oszacowany został na nieco ponad 600 tys. zł.
Miny jednak szybko zrzedły przechodniom, gdy okazało się, że jedyne przejście dla pieszych, to wzdłuż ul. Lubelskiej, zbudowano tak, że pośrodku znalazła się latarnia. Nowoczesna i ledowa była już tam wcześniej. Ale stała obok, a teraz stoi dokładnie pośrodku tzw. progu dla niewidomych, który ma im pomagać w orientacji w terenie. A ominąć przeszkody się nie da, bo wykonawca właśnie zaczął montaż metalowych słupków i łańcuchów oddzielających chodnik od jezdni.
Co na to urzędnicy opisujący koncówkę przebudowy ulicy? - Uzupełniony zostanie znak poziomy dla osób niepełnosprawnych poprzez oznaczenie koperty kolorem niebieskim, a także przestawiony będzie słup oświetleniowy kolidujący z przejściem dla pieszych – mówi Dominik Gil z Gabinetu Prezydenta Chełma.