1 listopada ponad 80 kwestarzom udało się zebrać do puszek z górą 8,2 tys. zł, trochę dolarów, euro i jednego funta
Organizatorzy dorocznej kwesty na ratowanie zabytkowych pomników na Cmentarzu Parafialnym przy ul. Lwowskiej podsumowali już jej wyniki. Podczas jednego dnia, 1 listopada ponad 80 kwestarzom udało się zebrać do puszek z górą 8,2 tys. zł, trochę dolarów, euro i jednego funta.
– Jak na nasze miasto to bardzo dobry, wręcz rekordowy wynik – mówi Paweł Wira, przewodniczący chełmskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. – To była już nasza 23 kwesta przeprowadzona na nekropolii przy ul. Lwowskiej i ósma na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Mościckiego. Tam grupie tradycyjnie skrzykniętej przez poseł Beatę Mazurek udało się uzbierać czwartą część ogólnej kwoty.
Za pieniądze z kwest towarzystwu udało się w tym roku odnowić dwa zabytkowe nagrobki: Pelagii Prószyńskiej, który ma 130 lat oraz carskiego oficera Siergieja Budajewa, który zmarł w 1846 r. Konserwacja została powierzona Mariuszowi Bubiczowi z Radecznicy. Oba pomniki są już na swoim miejscu, a konserwatorowi pozostały do wykonania ostatnie prace kosmetyczne i zabezpieczające.
Łącznie z tymi dwoma pomnikami na najstarszej chełmskiej nekropolii opiekunom zabytków udało się już uratować 12 najcenniejszych nagrobków. Lista tych, które czekają na podobne zabiegi jest jeszcze długa.
Trzy dni kwesty we Włodawie
Znacznie więcej pieniędzy na ratowanie zabytkowych nagrobków, bo ponad 12,3 tys. zł udało się zebrać włodawianom. Tam organizatorem ósmej już kwesty było miejscowe Stowarzyszenie Renovabis. Rzecz w tym, że we Włodawie na cmentarzach parafialnym i komunalnym 72 kwestarzy można było zastać przez trzy kolejne dni.
– Od powstania Stowarzyszenia Renovabis w 2009 r. w ośmiu kwestach udało nam się zebrać łącznie 82221,26 zł – mówi jego prezes Edward Łągwa. – Nie mam słów uznania dla hojności naszego społeczeństwa i zaangażowania wolontariuszy.
Pieniądze z tegorocznej kwesty zostaną przeznaczone na renowację kaplicy grobowej zmarłej w 1839 r. Katarzyny z Osipowiczów Seredynownej. Z uwagi na koszty i zakres prac to zadanie obliczone jest na dwa lata. Do tej pory Stowarzyszeniu Renovabis udało się uratować i pieczołowicie odnowić już 11 nagrobków zarejestrowanych jako zabytki ruchome. Na włodawskiej nekropolii nagrobków o takim statusie jest jeszcze 16.
Ponadto ze względu na walory historyczne i artystyczne na konserwację zasługuje tam jeszcze co najmniej 60 pomników.