W środę zaparkowany na ul. Waśniewskiego fiacik zakorkował całą ulicę. Jadąca za nim ciężarówka nie mogła malucha objechać, bo na poboczu zalegał zlodowaciały śnieg. To nie jedyna taka sytuacja w mieście, gdzie zalegający na ulicach i poboczach śnieg zwęża jezdnie i zabiera miejsca parkingowe.
Nieoczekiwany korek w centrum na kilkanaście minut spowolnił ruch w centrum Chełma. Wąska ulica Waśniewskiego jest ulubionym skrótem kierowców, więc ruch jest na niej całkiem spory. W środę nieświadomi niczego kierowcy wjeżdżali ulicę, nie wiedząc, że wpadają w pułapkę.
Tak jak na ul. Waśniewskiego, na wąskich uliczkach w centrum Chełma trzeba uważać. Póki zaspy nie znikną, hałdy na poboczach, koleiny i zasypane parkingi będą skutecznie uprzykrzać kierowcom życie. Czasem lepiej zaparkować dalej, ale w dogodnym miejscu, niż bezskutecznie szukać miejsca w centrum. Można co prawda zrobić tak, jak kierowca białego fiacika, ale wtedy narażamy się na bardzo niepochlebne komentarze.