Prokurator zarządził dziś wykonanie przez specjalistę medycyny sądowej badań ciała 53-letniego mieszkańca gminy Kamień (powiat chełmski), którego zwłoki odnaleziono w wypełnionym wodą rowie na peryferiach Chełma.
Mężczyznę widziano po raz ostatni żywego 14 sierpnia. – Z relacji osób które go widziały wynikało, że był pod wpływem alkoholu – mówi sierżant Andżelika Głąb-Kunysz z chełmskiej komendy policji.
Od tamtego czasu 53-latek nie dał znaku życia. W niedzielę wieczorem patrol dostał informację o ludzkich zwłokach w rowie odwadniającym kopalnię kredy przy terenie cemetowni na peryferiach Chełma. Lekarz potwierdził zgon.
Decyzją prokuratora zostanie wykonana sekcja zwłok, której wyniki odpowiedzą śledczym na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny. Równolegle policjanci poszukują osób, które pomiędzy piątkiem a niedzielą mogły widzieć, rozmawiać, mieć kontakt z tragicznie zmarłym, aby odtworzyć okoliczności śmierci 53-latka.