Do szpitala trafił 42-letni włodawianin. Mężczyzna miał liczne i rozległe rany głowy, tułowia i rąk. Powiedział, że zadał mu je znajomy, 17-letni Damian W.
W pewnym momencie 42-latek zauważył brak pieniędzy i upomniał się o nie. Wtedy jego kompan wpadł w szał i zaatakował go nożem i butelką. Pobił tak dotkliwie, że mężczyzna potrzebował pomocy lekarza.
Damiana W. policjanci zatrzymali już po kilku godzinach. Jeszcze do wczoraj trzeźwiał w policyjnym areszcie.