Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Włodawianie swoją przyszłość opierają na przeszłości. Przypartą do granicznego Bugu Włodawę promują jako miasto trzech kultur. Dorobili się też imponującego poziomem festiwalu o tej samej nazwie. Teraz przysłowiową kropką nad i w tej polityce ma być wytyczenie szlaku trzech kultur, wiodącego przez miasto od dawnej synagogi do prawosławnej cerkwi i paulińskiego kościoła rzymskokatolickiego.
d Włodawianie swoją przyszłość opierają na przeszłości. Przypartą do granicznego Bugu Włodawę promują jako miasto trzech kultur. Dorobili się też imponującego poziomem festiwalu o tej samej nazwie. Teraz przysłowiową kropką nad i w tej polityce ma być wytyczenie szlaku trzech kultur, wiodącego przez miasto od dawnej synagogi do prawosławnej cerkwi i paulińskiego kościoła rzymskokatolickiego.
Prace już się rozpoczęły i na początek objęły odcinek ul. Czerwonego Krzyża od ul. Sanguszki do Al. Piłsudskiego. Akurat obok kompleksu posynagogalnego, w którym mieści się Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Obecnie robotnicy demontują tam betonowe słupy oświetleniowe i zrywają stare chodniki i krawężniki.
– Stylowe oświetlenie oraz granitowe płyty i kostkę brukową już zamówiliśmy – mówi Bolesław Leńczuk z Wydziału Planowania Przestrzennego i Inwestycji Urzędu Miejskiego we Włodawie. – Jeszcze przed zimą ul. Czerwonego Krzyża nabierze reprezentacyjnego charakteru. W przyszłym roku przyjdzie kolej na dalsze odcinki ulic, włączonych do szlaku trzech kultur.
Gospodarze miasta mają nadzieję, że podniesienie technicznego i estetycznego standardu zaliczonych do szlaku ulic Czerwonego Krzyża, Kościuszki, Kościelnej, 11 Listopada, Al. Piłsudskiego oraz Rynku zachęci właścicieli tamtejszych posesji do większej dbałości o budynki i ich sąsiedztwo. Naturalną koleją rzeczy, wraz z postępem prac modernizacyjnych, zwiększy się też atrakcyjność działek budowlanych, a tym samym ich cena. W tej sytuacji można przypuszczać, że z pejzażu włodawskiej Starówki utrwalone tam drewniane rudery wyprze nowa zabudowa.
Drugą włodawską inwestycją, która właśnie doczekała się realizacji jest z dawna planowana modernizacja miejskiej oczyszczalni ścieków, połączona z rozbudową sieci kanalizacyjnej. Jeszcze niedawno istniała obawa, że przyznane już na ten cel pieniądze z Funduszu PHARE zostaną przekazane nie do Włodawy, lecz na rzecz ośrodków dotkniętych tegorocznymi powodziami. Tak się jednak nie stało, dzięki czemu przedsięwzięcie w końcu ruszyło z miejsca.
– Na modernizację oczyszczalni i kanalizację PHARE przyznało nam 2,6 mln euro – mówi B. Leńczuk. – To połowa przewidywanych kosztów. Resztę zamierzamy pozyskać z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz dochodów własnych.
Wspólnikami miasta w tej inwestycji jest gmina Włodawa oraz Spółka Wodno-Ściekowa Jezioro Białe-Glinki. Strony w końcu podpisały w tej sprawie stosowne porozumienie i występują już ramię w ramię. Stawką jest między innymi zwiększenie przepustowości miejskiej oczyszczalni z 3.250 do 4.800 metrów sześciennych na dobę, co ma zaspokoić potrzeby miasta i gminy do 2025 roku.
Prace już się rozpoczęły i na początek objęły odcinek ul. Czerwonego Krzyża od ul. Sanguszki do Al. Piłsudskiego. Akurat obok kompleksu posynagogalnego, w którym mieści się Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Obecnie robotnicy demontują tam betonowe słupy oświetleniowe i zrywają stare chodniki i krawężniki.
– Stylowe oświetlenie oraz granitowe płyty i kostkę brukową już zamówiliśmy – mówi Bolesław Leńczuk z Wydziału Planowania Przestrzennego i Inwestycji Urzędu Miejskiego we Włodawie. – Jeszcze przed zimą ul. Czerwonego Krzyża nabierze reprezentacyjnego charakteru. W przyszłym roku przyjdzie kolej na dalsze odcinki ulic, włączonych do szlaku trzech kultur.
Gospodarze miasta mają nadzieję, że podniesienie technicznego i estetycznego standardu zaliczonych do szlaku ulic Czerwonego Krzyża, Kościuszki, Kościelnej, 11 Listopada, Al. Piłsudskiego oraz Rynku zachęci właścicieli tamtejszych posesji do większej dbałości o budynki i ich sąsiedztwo. Naturalną koleją rzeczy, wraz z postępem prac modernizacyjnych, zwiększy się też atrakcyjność działek budowlanych, a tym samym ich cena. W tej sytuacji można przypuszczać, że z pejzażu włodawskiej Starówki utrwalone tam drewniane rudery wyprze nowa zabudowa.
Drugą włodawską inwestycją, która właśnie doczekała się realizacji jest z dawna planowana modernizacja miejskiej oczyszczalni ścieków, połączona z rozbudową sieci kanalizacyjnej. Jeszcze niedawno istniała obawa, że przyznane już na ten cel pieniądze z Funduszu PHARE zostaną przekazane nie do Włodawy, lecz na rzecz ośrodków dotkniętych tegorocznymi powodziami. Tak się jednak nie stało, dzięki czemu przedsięwzięcie w końcu ruszyło z miejsca.
– Na modernizację oczyszczalni i kanalizację PHARE przyznało nam 2,6 mln euro – mówi B. Leńczuk. – To połowa przewidywanych kosztów. Resztę zamierzamy pozyskać z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz dochodów własnych.
Wspólnikami miasta w tej inwestycji jest gmina Włodawa oraz Spółka Wodno-Ściekowa Jezioro Białe-Glinki. Strony w końcu podpisały w tej sprawie stosowne porozumienie i występują już ramię w ramię. Stawką jest między innymi zwiększenie przepustowości miejskiej oczyszczalni z 3.250 do 4.800 metrów sześciennych na dobę, co ma zaspokoić potrzeby miasta i gminy do 2025 roku.
