Wybitni fachowcy, najnowsze maszyny rolnicze, nowe technologie, wydawnictwa pachnące jeszcze farbą drukarską.
Dzień Otwartych Drzwi w rejowieckim oddziale lubelskiego ODR w Końskowoli na stałe wpisał się do kalendarza rolniczych wydarzeń w naszym regionie. Z roku na rok cieszy się coraz większym powodzeniem wśród osób, zainteresowanych tematyką rolniczą. - W tym roku na gości czekamy w niedzielę, 17 czerwca - zaprasza Kazimierz Jasina, organizator imprezy. - Podobnie jak w latach ubiegłych mogą oni liczyć na bogatą ofertę wystawienniczą, promocyjną i handlową. Będą wystawy najnowszych pod względem technologicznym maszyn i urządzeń do produkcji roślinnej, zwierzęcej i ogrodniczej, różnego rodzaju środków
do produkcji rolnej i artykułów rolno-spożywczych. Przygotowaliśmy również propozycje nowatorskich rozwiązań w budynkach inwentarskich.
Jak zwykle podobnej okazji nie mogą przeoczyć także firmy i instytucje działające w otoczeniu rolnictwa. Oznacza to, że pomimo świątecznego dnia będzie można porozmawiać z bankowcami,
czy agentami ubezpieczeniowymi i w ten sposób zaoszczędzić czas w tygodniu.
Innego rodzaju okazją
ma być możliwość skorzystania z wiedzy doradców. Wybitni specjaliści, również z tytułami naukowymi, na życzenie gości podzielą się swoim doświadczeniem z zakresu na przykład najnowszych technologii produkcji rolniczej, rolnictwa ekologicznego, czy sposobów
na potanienie prowadzenia gospodarstwa rolnego. Opowiedzą również o możliwościach pozyskiwania wsparcia
ze środków Unii Europejskiej.
Tradycyjnie Dni Otwartych Drzwi w Rejowcu to dla gmin i powiatów znakomita okazja do pokazania się z jak najlepszej strony. Dlatego
też do pałacu, dawnej siedziby Ossolińskich wraz z samorządowcami zjeżdżają kapele i zespoły śpiewacze. Będą także ludowi artyści i rzemieślnicy, którzy wystawiają swoją twórczość na przygotowanych
dla nich straganach. Dla tych zaimprowizowanych wystaw, kiermaszów i scen podworski park, pamiętający jeszcze swoich arystokratycznych gospodarzy, stanowi jedyną w swoim rodzaju scenerię. W cieniu rozłożystych drzew można odpocząć, a nawet piknikować, kosztując przysmaki serwowane przez kucharzy, hołdujących regionalnej kuchni.
Impreza w Rejowcu ma już swoich stałych bywalców.
Organizatorzy czekają między innymi na Stefana Haruka vel Chawryluka, mistrza
w hodowli drobnego inwentarza. Mają nadzieję, że również w tym roku zaskoczy on zwiedzających swoimi okazami egzotycznych kur czy kogutów. Spodziewają się też osób spoza branży, które wycieczki do parku Ossolińskich traktują jako oryginalny sposób spędzenia wolnego czasu.