Dziś na ulice Chełma wyjechał nowy autobus elektryczny Pilea. Jego możliwości sprawdzać będą zarówno kierowcy, jak i pasażerowie. Autobus w ramach testów obsłuży linie 1, 2, 3, 8 i 9.
– Fajnie że jest nowy, rzeczywiście jak podjeżdża, nic nie słychać – pan Mikołaj opisuje wrażenia z pierwszej jazdy elektrykiem. – Nie używałem ani wi-fi ani ładowarki. Za to klimatyzacja latem się przyda – dodaje.
– Ma fajny zapach – mówi pnia Iza. – Nawet przez maseczkę czuję czasami smary, benzynę a na pewno niektórych współpasażerów – dodaje stała pasażerka Chełmskich Linii Autobusowych.
W Chełmie do testów trafił autobus średniej wielkości oferowany przez firmę z Solca Kujawskiego.
Jednorazowo zabiera na pokład do 65 pasażerów, w tym 23 na miejscach siedzących. Ma standardowe wyposażenie: klimatyzację, elektroniczne tablice, monitoring wewnętrzny, darmowe wi-fi i ładowarki do telefonów czy hybrydowe ogrzewanie. Jest przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, wyposażono go w rampę dal wózków i układ przyklęku do poziomu chodnika.
Zastosowanie akumulatorów LTO gwarantuje szybkie ładowanie w 15 minut do 90 proc. pojemności baterii. Jedno ładowanie, to 140 przejechanych kilometrów.
Chełm to pierwsze miasto w regionie, które wprowadza od 1 września bezpłatną komunikację miejską dla każego. Urzędnicy liczą, że uda się zakupić nowe autobusy. Dlatego zlożyli do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie na zakup zeroemisyjnych autobusów. Miasto aplikuje o ponad 100 milionów złotych, za które można będzie kupić 15 elektrycznych oraz 15 napędzanych wodorem autobusów. Jeżeli projekt zostanie pozytywnie zaopiniowany i miasto dostanie te pieniądze, będzie można w całości wymienić dotychczasową flotę Chełmskich Linii Autobusowych i to już w latach 2022-23.
Darmową komunikację miejską obiecał Jakub Banaszek w kampanii wyborczej. To był jego pierwszy postulat - Chcę obniżyć koszty życia mieszkańców - podkreślał.
Nowy autobus elektryczny będzie testowany do 15 marca.