Do kolejnego naboru na utworzenie Centrum Sportów Wodnych na chełmskich Gliniankach zgłosił się tylko jeden chętny. To konsorcjum firm z Chełma i Woli Uhruskiej. Jesli nie będzie problemów, budowa moze ruszyć jeszcze w tym roku.
– Chcemy, by na Gliniankach powstało centrum z prawdziwego zdarzenia – wylicza prezydent Agata Fisz. – Dodatkowe estetycznie urządzone plaże i brodziki, mała przystań, altany z urządzeniami do grillowania, wypożyczalnia sprzętu wodnego, sanitariaty, natryski, szatnie, boiska i inne atrakcje.
Najprawdopodobniej już w najbliższych dniach rozpoczną się negocjacje z potencjalnym inwestorem. Strony będą ustalały m.in. szczegóły przekazania terenu oraz warunki, jakie inwestor będzie musiał spełnić. Potem przyjdzie czas na podpisanie umowy.
– W sporządzanej umowie znajdą się nie tylko nasze pomysły na urządzenie Glinianek, ale również propozycje przedstawione przez przyszłego inwestora – wyjaśnia Fisz. – Wiemy już, że ma on pomysły na wiele ciekawych rozwiązań.
Jeśli chodzi o plany miasta, to przewidują one zagospodarowanie całego terenu wokół kąpieliska z urządzeniem zieleni, alejkami, latarniami i towarzyszącą infrastrukturą. Inwestor będzie mógł także wybudować duży budynek wykorzystywany do celów gastronomicznych oraz zorganizować w nim mały motel.
Powstanie obszerny parking dla samochodów, a część z przyległych do akwenu terenów może zostać zamienionych w pole namiotowe. Projekt zakłada także znaczne powiększenie terenu pod plażę, z której wydzielona zostałaby cześć dla dzieci. Przewidywana jest także budowa pomostów, a być może również wodnych zjeżdżalni.
Jeśli negocjacje miedzy miastem i inwestorem pójdą sprawnie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten ostatni jeszcze w tym roku przystąpił do prac projektowych, a nawet rozpoczął pierwsze prace budowlane.