Czytelnik z Rudy Huty w mailu do naszej redakcji skarżył się na zarośnięty wysoką trawą przejazd kolejowy w jego miejscowości. Gęste chaszcze znacznie ograniczały widoczność.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
O zaniedbany przejazd upomniał się także w formie interpelacji jeden z miejscowych radnych. Reakcją miało być wystąpienie w tej sprawie sekretarza gminy do kolejarzy.
– Sekretarz nie zdążył tego zrobić, gdyż kolejarze w końcu zrobili na przejeździe porządek – mówi Kazimierz Smal, wójt gminy Ruda Huta. – Podobnie jak na pozostałych przejazdach kolejowych na terenie naszej gminy.
Takich przejazdów z drogami utwardzonymi i gruntowymi w gminie jest 10. Wójt Smal zapewnia, że wszystkie są monitorowane przez urzędników. Jak dotąd – poza opisanym przypadkiem – nie było potrzeby apelowania do kolejarzy, aby utrzymywali przejazdy w należytym stanie.
– Od 25 czerwca w weekendy zacznie kursować szynobus – mówi Smal. – Dlatego wzdłuż całej linii z Chełma do Włodawy kolejarze nie tylko porządkują przejazdy, ale też przystanki, sprawdzają tory oraz instalują oznakowania i rozkłady jazdy.
Szynobus z Chełma do Włodawy w soboty i niedziele będzie odbywał po dwa kursy. Ostatni planowany jest w pierwszy weekend października. Poza szynobusem przez Rudę Hutę Hutę w ciągu tygodnia przejeżdża zaledwie jeden pociąg z ładunkiem drewna pozyskiwanego w rejonie Sobiboru.