Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zaledwie kilkunastu minut potrzebowali krasnostawscy policjanci aby zatrzymać sprawców kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Rabusiami okazali się czterej nastolatkowie w wieku od 13 do 17 lat. Teraz trafią przed sąd dla nieletnich.
Do zdarzenia doszło nad zalewem w Tuligłowach. Dwie opalające się na plaży dziewczyny w pewnym momencie zorientowały się, że zostały okradzione. Łupem złodziei padły dwa telefony o łącznej wartości blisko 800 złotych.
Plażowiczki zaalarmowały policję i podały rysopis nastolatków, którzy, jak stwierdziły, kręcili się w pobliżu.
Kilkanaście minut póżniej policjanci zatrzymali dwóch 13-latków: Piotra Ł. i Kamila M. oraz 15-letniego Łukasza M. i 17-letniego Adriana K. Przy jednym z nich funkcjonariusze odnaleźli skradziony telefon. Teraz mundurowi wyjaśniają, co stało się z drugą komórką.
Plażowiczki zaalarmowały policję i podały rysopis nastolatków, którzy, jak stwierdziły, kręcili się w pobliżu.
Kilkanaście minut póżniej policjanci zatrzymali dwóch 13-latków: Piotra Ł. i Kamila M. oraz 15-letniego Łukasza M. i 17-letniego Adriana K. Przy jednym z nich funkcjonariusze odnaleźli skradziony telefon. Teraz mundurowi wyjaśniają, co stało się z drugą komórką.
