Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Coraz więcej chętnych chce wziąć udział w nowym programie urzędu pracy. Pomysł polega na zatrudnieniu bezrobotnych przy zapewnianiu bezpieczeństwa. Mieliby chronić przed pożarem, skutkami zimy, agresją i wandalizmem w placówkach takich jak szkoły czy świetlice.
Takich pracowników widziałyby już u siebie gminy Wierzbica i miasto Rejowiec Fabryczny. A od przyszłego roku także gmina Białopole. Projektem zainteresowało się także kilka chełmskich szkół i, choć w mniejszym stopniu, organizacje pozarządowe.
Na czym polega projekt? – Pracownicy będą zatrudniani na pół roku na pół etatu – wyjaśnia Danuta Cichowicz, dyrektor chełmskiego PUP. – Pieniądze
na wynagrodzenia będą pochodziły z Funduszu Pracy. Pracodawcy będą musieli jedynie opłacić składkę ZUS.
Na pracę mogą liczyć dwie grupy bezrobotnych: ci do 25 roku życia ale także długotrwale bezrobotni. Preferowane są osoby, które nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego.
– Jeszcze w tym roku chcemy zorganizować szkolenie dla chętnych i skierować ich
do pracy – mówi Cichowicz. Dodaje jednak, że gminy i organizacje pozarządowe ciągle jeszcze mogą deklarować chęć udziału w projekcie.
(sad)
Na czym polega projekt? – Pracownicy będą zatrudniani na pół roku na pół etatu – wyjaśnia Danuta Cichowicz, dyrektor chełmskiego PUP. – Pieniądze
na wynagrodzenia będą pochodziły z Funduszu Pracy. Pracodawcy będą musieli jedynie opłacić składkę ZUS.
Na pracę mogą liczyć dwie grupy bezrobotnych: ci do 25 roku życia ale także długotrwale bezrobotni. Preferowane są osoby, które nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego.
– Jeszcze w tym roku chcemy zorganizować szkolenie dla chętnych i skierować ich
do pracy – mówi Cichowicz. Dodaje jednak, że gminy i organizacje pozarządowe ciągle jeszcze mogą deklarować chęć udziału w projekcie.
(sad)
