Dobra wiadomość dla fanów sezonowego szlaku kolejowego z Chełma do Włodawy. Podczas ostatniej sesji chełmscy radni ponownie zgodzili się na udział miasta w utrzymaniu tej linii. Podobną uchwałę podjęli też radni gminy Włodawa.
Dysponentem kursującego w sezonie między Chełmem i Włodawą szynobusu jest Oddział Lubelski spółki Przewozy Regionalne. To deficytowe przedsięwzięcie. Szacowana strata to blisko 132,5 tys. zł. Dlatego też zainteresowane utrzymaniem tego połączenia samorządy w odpowiednich proporcjach zobowiązały się udziałów własnych. W przypadku Chełma to ponad 21,8 tys. zł, a gminy Włodawa około 7 tys. zł.
„Uruchomiane od 2012 r. w sezonie letnim połączenie stanowi alternatywę dla transportu samochodowego. Przyczynia się do odciążenia ruchu kołowego, wzrostu bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz zwiększenia atrakcyjności turystycznej regionu. Ponadto funkcjonowanie tego połączenia wpisuje się w Strategię Rozwoju Miasta Chełm” – czytamy w uzasadnieniu przyjętej przez chełmskich radnych uchwały.
Sezonowe kursowanie szynobusu to efekt starań samorządów Chełma i Włodawy, powiatu włodawskiego oraz gmin Włodawa, Wola Uhruska, Ruda Chuta i Chełm. Już wiadomo, że pociąg będzie kursował w weekendy od 25 czerwca do 2 października. Szczegółowy rozkład jazdy z godzinami odjazdów i przyjazdów zostanie dopiero opracowany. Nie wiadomo też, ile podróżnym przyjdzie zapłacić za bilety.
– Mamy nadzieję, że ceny biletów nie wzrosną – powiedział podczas sesji Józef Górny, zastępca prezydenta Chełma.