Roman Jakubowicz, jeszcze niedawno zastępca dyrektora Chełmskiego Domu Kultury i kierownik Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego Ziemi Chełmskiej oraz Formacji Tańców Latynoamerykańskich TAKT-ZOMAR kilka dni temu otrzymał dyscyplinarne wypowiedzenie. Po 23 latach wychowywania tancerzy znanych w kraju i na świecie. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy ma być przywrócony do pracy, ale TAKT i tak nie pojedzie już na mistrzostwa Europy zaplanowane na 1 listopada w Czechach. A szkoda.
- Nie chcę wypowiadać się na temat merytorycznych przyczyn zwolnienia z - mówi. - Jestem rozżalony i rozgoryczony. Nie wykluczam, że w tej sprawie wystąpię na drogę sądową w stosunku do pracodawcy.
I znowu nieoficjalnie dowiadujemy się, że R. Jakubowicz został posądzony o wywołanie buntu w zespole. Kilka par, a jest ich w formacji osiem, postanowiło, że nie pojadą do Czech. Jakubowicz miał ich ponoć ku temu nakłaniać. Nie było intensywnych treningów. To spowodowało, że Małgorzata Sokół, dyrektor ChDK podjęła decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym kierownika. Również zachowuje dyskrecję, mówiąc, że są to sprawy pracownicze i nie do upowszechniania. Na złą atmosferę w zespole narzekają też rodzice dzieci, które są członkami Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Chełmskiej. Krzysztof Grabczuk, prezydent Chełma uważa jednak, że to wszystko nie stanowi wystarczającej podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego. Będzie sugerował, aby R. Jakubowicz wrócił do ChDK.
Poza stworzeniem TAKT-ZOMAR, R. Jakubowicz od 23 lat opiekuje się Zespołem Pieśni i Tańca Ludowego Ziemi Chełmskiej. Przejął go po Stanisławie Leszczyńskim. Wychował wielu wspaniałych tancerzy i śpiewaków. Fakt, że po triumfach formacji "ludowiacy” nieco stracili na szkoleniach, występach i wyjazdach zagranicznych. Przy okazji wszelkich miejskich uroczystości są jednak widoczni i prezentują się, pod względem artystycznym i estetycznym bardzo dobrze.
- Nasz kierownik odchodzi? - pyta z niedowierzaniem Agata P., która w zespole ludowym spędziła 11 lat. - To jak ja z