Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tego jeszcze nie było. Na drogowym przejściu granicznym w Dorohusku podróżna z Ukrainy oczekiwała w aucie na odprawę z legwanem na kolanach. Kobieta nie posiadała wymaganych dokumentów na przewóz zwierzęcia, ani odpowiedniego terrarium lub chociaż klatki.
Legwan zielony (Iguana iguana) to duża, nadrzewna, roślinożerna jaszczurka rodem z Ameryki Środkowej i Południowej. To jeden z gatunków objętych międzynarodową ochroną zgodnie z przepisami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Dlatego właścicielce iguany grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W takich przypadkach obligatoryjna jest też konfiskata przewożonego okazu.
W stosunku do kobiety wszczęte zostało postępowanie karne, a iguana została przekazana do ZOO w Zamościu, gdzie odbywa kwarantannę.
W internecie jest wiele ogłoszeń o sprzedaży legwanów zielonych. Ceny wahają się od ponad dwustu do około 500 zł.
